Skip to main content

Jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz…

Autor: Redakcja HomeLife.StyleTyp artykułu: AutopromocjaKategoria: Life Style14 listopada 202218 listopada, 2022Szacowany czas czytania: 4 min
Jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz…

Sen jest niezwykle ważny dla naszego organizmu. Dzięki niemu regenerujemy się, mamy więcej energii, aby mierzyć się z trudami codzienności, lepszy nastrój, jesteśmy zdrowsi, piękniejsi, a gdy jesteśmy wyspani, to jesteśmy szczęśliwsi, a co za tym idzie… mniej depresyjni. Same zalety. Ja uwielbiam spać i gdy tylko mogę, to bezkarnie śpię do momentu, gdy promienie słońca nie wpadną do mojej sypialni.  No i tu przechodzimy do sedna sprawy dzięki, której się wysypiamy, a jakość naszego snu jest odpowiednikiem tej przestrzeni, czyli naszej SYPIALNI. Każdy szczegół jest ważny w miejscu, w którym śpimy.

Rozpoczynając od urządzenia tego zakątka relaksu, koloru ścian i wszystkich dodatków,  aż po kołdry, poduszki i miękki dywan, na który możemy stanąć tuż po wyjściu z łóżka. Idealny będzie Eberson – jeden z najlepiej sprzedających się dywanów Designers Guild- nowoczesny, piękny dywan ombré. Szalenie lubię, gdy w sypialni dominują ciepłe, przyjemne kolory, gdy jest po prostu przytulnie. Ważne jest dla mnie, to aby w ciągu dnia łóżko było zaścielone. Bardzo elegancko wygląda beżowo-piaskowa narzuta na łóżko Merveille Gazelle/Hermine Alexandre Turpault. A rzucony na rogu łóżka mięciutki koc Athens w beżową kratkę z uroczymi frędzlami, wykonany z oszałamiająco miękkiej wełny jagnięcej merino – chcę aby zawsze był na wyciągniecie mojej ręki, tak abym mogła się nim przykryć gdy w ciągu dnia zdarzy mi się drzemka. Oczywiście na łóżku nie może zabraknąć dekoracyjnych poduszek o różnych kształtach, one dodają uroku i klasy całej sypialni.

Dla mnie aktualnie, teraz jest najmniej przyjemny okres w zmieniających się porach roku, czyli chłodna i deszczowa jesień. W naszych mieszkaniach z cudnie nagrzanych słońcem wnętrz nagle, okazuje się, że potrzebujemy cieplejszej kołdry, bo noce zrobiły się chłodniejsze.  I tu mam dla Was propozycję, która sprawi ,że nasz rozkapryszony klimat przestanie mieć znaczenie. Rozwiązaniem jest kołdra 4 Pory Roku czyli łączone ze sobą 2 kołdry: letnia i całoroczna, które tworzą wspaniałą jedną kołdrę zimową na chłodniejsze noce. Te ręcznie pikowane kołdry wypełnione są w 100% włóknem alpaki o unikalnych właściwościach termoregulacyjnych i hypoalergicznych. Kiedy jest już nam w łóżku ciepło, to koniecznie musimy zadbać o wygodę naszej głowy, a poduszka Gingerlily z wypełnieniem ze 100% jedwabiu jest idealnie twarda i gęsta zarazem, dzięki czemu dobrze podtrzymuje głowę i szyję. Poza tym jest również hypoalergiczna co niewątpliwie wpływa na komfort naszego snu. Jeśli macie czasem, tak jak ja  problem z zaśnięciem , bo drażnią Was docierające muśnięcia światła, to jedwabna maska na oczy Gingerlily ma lekką wyściółkę z jedwabnych nici, a dzięki wysokiej zawartości protein w jedwabiu jest łagodna dla delikatnej skóry wokół oczu i pozwoli Wam spokojnie zasnąć.

W takim razie nie pozostaje mi już nic innego, jak tylko życzyć Wam cudownie spokojnych jesiennych nocy i pięknych snów. Zadbajcie o siebie i o przestrzeń , w której zasypiacie.

Jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz…

Agnieszka Kałuża – konferansjerka i prezenterka telewizyjna, od wielu lat ekspert ds. dekorowania wnętrz w Dzień Dobry TVN, Pytaniu na śniadanie, Mamma Mia! Polsat, w wcześniej w Dzień Dobry Polsko TVP1, Twój Puls TV PULS. „Aga Pomaga” to jej blog od którego zaczęła swoją pasję do designu.

Spodobał Ci się nasz artykuł? Poleć go znajomym!
Hit enter to search or ESC to close